Top 10 Dramione

ADNOTACJA Z PAŹDZIERNIKA 2015:
Ta lista ma już prawie rok i jest bardzo nieaktualna, ale nie będę jej aktualizować. Zaczęłam czytać po angielsku i gdybym miała to zrobić, sprawy nieco by się skomplikowały. 


Cześć i czołem!

Przychodzę do Was z małą niespodzianką. Pewnie wszyscy zastanawiają się, co też takiego kryje się pod tytułem "Top 10 Dramione"... Już spieszę z wyjaśnieniem :)

Parę miesięcy temu na fejsie wśród moich znajomych pojawiło się wyzwanie "Top 10 książek", które polegało na wybraniu swojej najlepszej dziesiątki lektur jakie kiedykolwiek przeczytaliśmy. Zastanowiłam się i pomyślałam: "A gdyby zorganizować taką akcję wśród czytelników Dramione?". Pomysł dojrzewał we mnie przez jakiś czas i nie zrealizowałam go od razu głównie dlatego, że nie umiałam zmusić się do wybrania mojego "Top 10". Zaczęłam od powolnego wypisywania wszystkich dobrych Dramione jakie czytałam i okazało się, że jest ich ponad 40... Mozolnie zaczęłam wykreślać, aż w końcu pozostała mi finałowa piętnastka. Szczerze, nie wierzyłam, że uda mi się z tego zrobić liczbę równą dziesięć. Jednak... udało mi się. Niestety, musiało z mojej listy odpaść wiele świetnych opowiadań... No cóż, dziesięć to dziesięć :)

Tak więc rozpoczynam - totalnie nie licząc na to, że przyjmie się, choć mam nadzieję - wyzwanie "Top 10 Dramione"!

Zanim przejdę do mojej listy, krótki regulamin, który wymyśliłam, żeby jakoś to uporządkować:

REGULAMIN:

1. Każdy wstawiający swoje "Top 10" na bloga, podaje nick i link do bloga osoby, która go nominowała oraz powiadamia blogerów, których nominowała.

2. Można nominować 3 osoby, jednak nie można nominować osoby, która już umieściła na swym blogu "Top 10".

3. Na liście mogą znaleźć się całe opowiadania (tylko zakończone!) jak i miniaturki, muszą one dotyczyć tematyki Dramione.

4. Do każdego opowiadania dodajemy link, pod którym możemy je znaleźć, nick autora, naszą ocenę (Dlaczego spodobało mi się to opowiadanie? Czemu znajduje się na tym miejscu?) oraz - opcjonalnie! - krótki opis fabuły, oczywiście bez spoilerów.

5. Każda osoba wstawiająca swoje "Top 10" zobowiązana jest do wstawienia regulaminu tej akcji.

No cóż, chyba wszystko już wiecie. Kogo ja nominuję? Jako że rozpoczynam tę akcję nominuję każdego, kto tylko zechce wziąć udział w całej zabawie (jeśli przyjąłeś wyzwanie - napisz komentarz z linkiem :)). Wyróżniam jednak trzy osoby: Lupus Lumos, LaFinDeLaVie HarryPotter, Avad ka. Mam nadzieję, że napiszecie swoje "Top 10" :)

Przejdźmy więc do mojej listy.

10. Everytime - Kitiara uth Matar

Po śmierci rodziców Hermiona wpada w depresję, pogłębianą przez docinki pewnego Ślizgona, i postanawia popełnić samobójstwo. Pech chce, że ratuje ją właśnie ten znienawidzony Ślizgon.

Jest to jedyne opowiadanie Kitiary na mojej liście, jest również moim ulubionym jej autorstwa. Lubię pozostałe, zwłaszcza te pisane z Nagini, ale te wydaje mi się najlepsze, najbardziej dopieszczone i dopracowane.

Nigdy nie lubiłam takiej Hermiony - wpadającej w depresję, tnącej się, mającej próby samobójcze czy Bóg jeden wie co jeszcze. Jednak to opowiadanie jest tak skonstruowane, że rozumiemy jej postawę i nawet jest jej nam szkoda.

Nie ma tu tony lukru i miłosnych wyznań, więc miłośników tych rzeczy nie pcham w stronę tego opowiadania, ale zdecydowanie ono ma w sobie to coś. Szczególnie końcówka.

9. Gdy jesteśmy sami - Venetiia Nox

Hermiona z przyjaciółkami wpadają w pułapkę i trafiają do siedziby Śmierciożerców. Dziewczyna zostaje niewolnicą swojego wroga - Malfoya.

Chyba wszyscy znają opowiadanie Venetii i nie będę oryginalna gdy powiem, że jest genialne. Opisy, dialogi i oczywiście fabuła - palce lizać. "Gdy jesteśmy sami" dostarcza wielu emocji i osobiście bardzo je przeżywałam. Dodatkowy plus za oryginalność.

8. Fałszywy stopień - Lyra Silvertongue2 (tłumaczenie - Sonka)

Hermiona i Malfoy zostają uwięzieni na kilka godzin w fałszywym stopniu, w który tak często wpadał Neville.

Bardzo ciekawą rzeczą w tym Dramione jest jego forma - nie ma tu żadnych opisów, same dialogi. Początkowo byłam sceptycznie do tego nastawiona, jednak gdy zaczęłam... nie umiałam się oderwać. Pamiętam, że za którymś razem czytałam to opowiadanie w pociągu i ludzie bardzo dziwnie się na mnie patrzyli, bo co chwila wybuchałam śmiechem. Jeśli chcecie poprawić sobie troszkę humor - koniecznie sięgnijcie po to opowiadanie.

7.  Układ - Lady Charlotte

Hermiona dostaje propozycję nie do odrzucenia - poślubi Draco, co oczyści imię rodu Malfoyów, a oni pomogą jej znaleźć rodziców. 

Układ to jedno z tych opowiadań, które mogłabym czytać bez końca. Jest świetne, pełne humoru i zaskakujących zwrotów akcji. Było to moje pierwsze Dramione, w którym Granger była zmuszona do poślubienia Malfoya i tym bardziej mi się spodobało. Jak można się spodziewać, małżeństwo dwójki tak wybuchowych osób, przekonanych o obopólnej nienawiści nie będzie należeć do spokojnych. Polecam wszystkim tym, którzy chcą się trochę rozerwać i dać porwać w inny świat.

6. Sny zwycięzców - JeanneVanjean

"Nocą, gdy wszyscy śpią, czternastu zwycięzców Bitwy o Hogwart staje przed swoimi demonami. Zaczynają zastanawiać się, czy to aby na pewno oni wygrali."

Gdy pierwszy raz przeczytałam tego shota, przykuł mnie do krzesła. Za drugim razem szczerze się popłakałam. A każdy kolejny raz to kolejna paleta uczuć, które to opowiadanie we mnie wyzwala. 

Niebanalna konepcja i świetna realizacja. Tutaj tematem głównym nie jest Dramione, ale i ono się tam pojawia, tworząc spójną całość. Brak mi słów na to opowiadanie i chętnie przyznałabym mu wyższą pozycję, jednak po prostu nie umiem żadnego wyżej usytuowanego zdeklasować. 

5. Echo Naszych Słów - Dama Kier

Malfoy prosi Hermionę o pomoc przy uważeniu eliksiru, nie spodziewa się jednak jakie pociągnie to ze sobą konsekwencje.

Na półmetku mojej listy znajduje się klasyk. Coś co chwyta za serce i zakorzenia się w nim bardzo, bardzo głęboko. Dlaczego tak daleko?, pewnie zapytacie. Ano, nie znoszę nieszczęśliwych zakończeń (to nie spoiler - już w prologu jest powiedziane, że Draco i Hermiona nie będą razem). 

To opowiadanie jest jak pożar. W miarę jak czytasz, rozprzestrzenia się w tobie a ty nie możesz go ugasić niczym, bo jedyne źródło wody zakręciła autorka, dając mu taki a nie inny koniec.

Uwielbiam opisy uczuć w tym opowiadaniu. Cytaty z niego to cudowne złote myśli, które przechowuję gdzieś spisane by nigdy mi nie umknęły, a epilog to kwintesencja doskonałości. Czytając płakałam tak wiele razy, że sama się już gubię.

W tym opowiadaniu zachwyciło mnie również to, w jaki sposób autorka trzymała się kanonu. Wydarzenia w nim opisane naprawdę mogły się zdarzyć, nie wykluczały prawie żadnych wydarzeń z książki (mówię tu o pierwszej części historii). Naprawdę brawa za to!

Piąte miejsce jest najbardziej odpowiednie. Nie mogę przyznać mu wyższego z prostej przyczyny: nigdy nie przeczytam go drugi raz, od początku to wiedziałam. Nie umiem do niego wrócić, bo wiem, że po raz drugi przeżywałabym rozstroje emocjonalne, które uniemożliwiły mi normalne funkcjonowanie, tak jak to było za pierwszym - i ostatnim - razem.

Mimo wszystko polecam. Dla mnie to było niebo i piekło zarazem, nie umiem pozostać wobec niego obojętna. Bardzo, bardzo je przeżyłam. 

4. Dramione Story - Icamna

Przy tej historii naginam trochę zasady (w końcu sama je tworzyłam, a co tam, zaszaleję XD). Nie jest ono zakończone w całości - skończony jest dopiero pierwszy tom, drugi w przygotowaniu. Jednak stwierdziłam, że to tak jak z częściami książek i postanowiłam umieścić to Dramione w moim spisie.

Nie ma tutaj nawet najkrótszego opisu fabuły, bo brzmiałby on banalnie, bo z pozoru tak też się zaczyna - Hermiona i Draco wracają na siódmy rok nauki w Hogwarcie i otrzymują wspólne dormitorium.

A to opowiadanie zdecydowanie banalne nie jest.

Emocje momentami porównywalne z Echem Naszych Słów. Do tego dochodzi świetne Poczucie Humoru autorki (nie bez przyczyny napisałam je z dużych liter, tak ono jest dobre), genialne opisy i dialogi. Jeden z moich ulubionych rozdziałów ever (który jest, nawiasem mówiąc, tak długi jak wiele z opowiadań) to, uwaga, uwaga: Kac Hogwart, czyli parodia znanej serii filmów. Genialna!

Jest tu też świetnie wykreowany nowy wątek fantastyczny - pojawia się domniemany dziedzic Merlina. Prawie same plusy. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. 

3. Draco Malfoy - Zdumiewająco Skoczny... Szczur? - Maya (tłumaczenie - NocnaMaraNM)

Eliksiry zawsze były nieco niebezpieczne, często dochodziło na tej lekcji do wypadków. Tym razem także się zdarzył. W wyniku tego wypadku Draco zmienia się w szczura i trafia w ręce gryfonów. Jak Malfoy poradzi sobie w roli maskotki Gryfindoru?

Najśmieszniejsze Dramione jakie kiedykolwiek czytałam. Poczucie humoru autorki uderzyło dokładnie w sam środek mojego. Płakałam i bynajmniej nie ze smutku. Wszystkie dialogi, czy też monologi Draco, wszystkie opisy i po prostu wszystko sprawia, że człowiek umiera ze śmiechu. Zdecydowanie zasługuje na trzecie miejsce w moim rankingu. Cóż tu więcej powiedzieć? Macie gorszy dzień - czytajcie "Draco Malfoy - Zdumiewająco Skoczny... Szczur?"! 

2. Zakręty losu - Keraa

Hermiona pracuje jako uzdrowicielka. Po jednej z niebezpiecznych akcji przywożą jej rannego aurora - Dracona Malfoya...

"Zakręty" to rzecz niezmiernie ciekawa. Napisałe je... debiutantka. Tak, dobrze preczytaliście, osoba która pierwszy raz zetknęła się z pisaniem Dramione. A osiągnęła niebywały sukces.

Malfoy w tym opowiadaniu jest taki, jakiego kocham - sarkastyczny, z poczuciem humoru, ale jednocześnie zdystansowany i tajemniczy. Fabuła nie jest skomplikowana, ale od tego opowiadania nie da się oderwać, można przerywać sobie tylko atakami śmiechu. 

Jest... bardzo dobre i chyba z braku możliwości przyczepienia się do czegokolwiek znajduje się właśnie tutaj. Zaraz za największym dziełem (jeśli chodzi o Dramione), jakie widziały moje oczy.

1. Ukochana Polityka - tłumaczenie: donnieDonnie 

Najchętniej nic bym tu nie pisała, bo nie ma słów, które mogłyby opisać wyjątkowość i doskonałość tego opowiadania. Tu również nie dodaję opisu, bo nie da się opisać tak niesamowitej historii, wspomnę tylko, że rzecz dzieje się, gdy nasi bohaterowie są po czterdziestce i żyją w nieszczęśliwych małżeństwach, walcząc o awans w Ministerstwie Magii.

Draco jest dla mnie idealny. Tak jak w "Zakrętach" - sarkastyczny, żartobliwy, ale tajemniczy. Niesamowicie inteligenty, cytujący klasyków, ze świetnym gustem i zamiłowaniem do sztuki.

A Hermiona? Niedbająca o siebie pracoholiczka. Malfoy przełamuje jej skorupę...

Szczerze, to gdyby ktoś podał mi w takim stylu, jakim jest napisane to opowiadanie, historię o miłości Filcha ze szczotką do podłóg, przyjęłabym je z wielkim entuzjazmem.

Gry słowne, dialogi, intryga, to wszystko składa się na dwa słowa: "Ukochana polityka".

Nie ma tu miłości jak w harlekinach, nie ma wyznań rodem z komedii romantycznych. Jest tylko idealna proporcja, cudowe emocje i... Draco i Hermiona. Po czterdziestce.

Szukacie lekkiej, łatwej i przyjemnej lekturki na wieczór? Nie sięgajcie po "Ukochaną". Nie da się jej zrozumieć za pierwszym razem, jest zbyt złożona i głęboka.

Nie ma tu miejsca na choćby malutki błąd, wszystko jest wyszukane i dopięte na ostatni guzik. 

Kocham każdą najmniejszą kropeczkę tego opowiadania i życzę wam z całego serca przeczytać "Ukochaną Politykę" z takimi samymi emocjami, co ja. Tylko ostrzegam - ta historia zdecydowanie podwyższy wasze wymagania, jeśli chodzi o Dramione. 

To by było na tyle. Piszcie jak oceniacie moją listę. Pamiętajcie, że to moja subiektywna ocena i każdy ma prawo do swojej własnej. No i pytanie chyba najważniejsze - co myślicie o takiej akcji? Podejmiecie wyzwanie i wyznaczycie swoje "Top 10 Dramione"?

Pozdrawiam i całuję,

Kercia <3